Za zgodą autora udostępniamy piękny list, który otrzymaliśmy po ostatnim spektaklu „Księżniczki Czardasza”. Głosy Publiczności są dla nas najważniejsze – bez Was nie ma nas! To dla nas ważny sygnał, że widzowie nadal kochają operetkę i że to, co robimy, ma sens.
„Szanowna Pani Dyrektor. Miałem wielkie szczęście oglądać i przeżywać operetkę Księżniczkę Czardasza 7 maja 2022 r. w kierowanym przez Panią Teatrze. Składam tą drogą na Pani ręce serdeczne, płynące z serca podziękowania, dla całego Zespołu Teatru za wspaniałe doznania. Wspaniali soliści, wspaniały balet i chór. Wspaniale brzmiąca orkiestra. Myślę, że reakcja publiczności potwierdza moją opinię. Szanowna Pani Dyrektor, przepraszam za poufałość, ale jednocześnie pięknie brzmiąca sopranistko, oglądałem kolejny spektakl w Teatrze Muzycznym w Lublinie. Wczorajsza Księżniczka Czardasza była rewelacyjna. A kilka już obejrzałem. W pierwszym spektaklu przeze mnie oglądanym występował Mieczysław Wojnicki i Elżbieta Ryl-Górska. To już trochę czasu upłynęło. W między czasie kilka obejrzałem. Mam więc wydaje mi się porównanie. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Chciałoby się powiedzieć tak trzymać. No i na koniec jeszcze informacja, że po te doznania przyjeżdżam ze Stolicy, w której takiego teatru nie ma. Ale z całą pewnością warto.
Życzę sukcesów i pozdrawiam Leszek Witkowski”
fot. Grzegorz Winnicki